Bartek Gelner ogłuszony wybuchami pirotechnicznymi, w mundurze i w okopach. O czym myślał na planie filmu "Legiony" w reż. Dariusza Gajewskiego?
Wyrazisty, z cudownym poczuciem humoru, dystansem do świata. Piekielnie zdolny, nie boi się trudnych ról, podejmuje wyzwania. Ma twarz anioła, ale potrafi być niegrzecznym chłopcem. Uwielbiamy go na scenie teatralnej i w kinie. Czy w rozmowie z Dagmarą Kowalską poznacie go lepiej? Sprawdźcie.
Oceń artykuł