Katarzyna Miller była gościem Chillizet.
„Lubimy powtarzać to co znamy. Dużo kobiet, a ja głównie pracuję z kobietami, choć nie wyłącznie oczywiście. Dużo kobiet ma taki rodzaj postawy, która się nazywa cierpiętnica. I one mówią - no tak, ale to nie wyjdzie, to ja nie mogę, mnie nie stać, ja nie umiem, a życie jest takie, a ludzie są tacy… Strasznie ważną jest rzeczą żebyśmy wychodzili z takiego kanału, bo może być ciężko, rzeczywiście, no po prostu wiemy, że niektórym jest bardzo trudno. Rodziców namawiam przede wszystkim na to żeby pokazywali dzieciom różne miejsca, różne rodziny, żeby pozwalali im się spotykać ze swoimi kumplami i kumpelkami z klasy … Dziecko ma zobaczyć, że w różnych domach jest różnie.”
Lęki, obawy, ale także pewnego rodzaju uprzedzenia i przekonania - to wszystko w nas jest i zanim zaczniemy coś zmieniać, naprawiać, powinniśmy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie „Co chcemy w sobie zmienić? Czego chcemy przestać się bać?”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy w całości i przede wszystkim zachęcamy do tego żebyście „Nie bali się życia”, bo jak powiedziała Katarzyna Miller „życie jest cudne”.
Oceń artykuł