Wszystko, czego nie wiecie o monocyklu, opowiedział Dagmarze Kowalskiej Marcin Stolarski - zawodowy konstruktor statków kosmicznych, a prywatnie wielki miłośnik monocykli.
Odrobina wprawy, zaledwie godzina praktyki i można mknąć po mieście bez emisyjnie, lecz z większą prędkością niż gwarantują własne nogi. Marcin Stolarski niedawno przerzucił się z klasycznego monocyklu na elektryczny. Ten środek transportu poleca każdemu, kto uwielbia jeździć własnymi ścieżkami. Dziś monocykl Marcina oddaje się zimowej drzemce, ale wiosną ruszy w kolejną trasę. Jak długie trasy pokonuje Marcin na jednym kole i co się z tym wiąże? Wszystko to do posłuchania w podcaście. Zapraszamy.
Oceń artykuł