Współpracowała z największymi nazwiskami teatralnymi w Polsce: Lupa, Klata, Jarzyna, Borczuch , Garbaczewski. Grała na najważniejszych polskich scenach teatralnych Starego teatru w Krakowie , TR Warszawa, Teatru Studio, m. in. w „Szkole żon”, „Damach i Huzarach”, „Biesach”. Kiedy wychodziła na scenę nie można było oderwać od niej oczu.
Bardzo długo czekała na otwarcie drzwi do świata filmowego. – Aktorom teatralnym trudniej przebić się do filmu. Nie jesteśmy tak popularni, jak ci, którzy są znani z wielkiego ekranu. Może dlatego tak długo trzeba czekać na zaproszenie na zdjęcia próbne – mówiła Kasia Warnke na antenie Chilli Zet.
Charyzmatycznej Katarzynie Warnke udało się wejść w świat filmu. W tym roku zagrała już w trzech produkcjach: „Ach śpij kochanie”, „Botox” i „Kobiety mafii”. Premiera tego ostatniego obrazu odbędzie się w lutym 2018 roku.
Filmowa kariera Katarzyny Warnke dopiero nabiera rumieńców. W przyszłym roku zagra w filmie, do którego będzie musiała przejść absolutną metamorfozę.
"Na razie nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Zdradzę jedynie, że do roli będę musiała zmienić fryzurę. Pożegnam się na chwilę z blond włosami i już nie mogę się doczekać tej zmiany – zapewnia Warnke.
"
Jaka jest, jak brzmi w radiu, co lubi, co ją irytuje? Posłuchajcie rozmowy Dagmary Kowalskiej z aktorką Katarzyną Warnke.
Oceń artykuł