Malarka, graficzka i projektantka, a można też śmiało powiedzieć obserwatorka emocji i ludzkich twarzy.
o wokół tego, to o tym poniekąd jest wystawa Kasi Góźdź, którą do końca sierpnia możecie zobaczyć w warszawskiej Hali Koszyki. O tym, że szufladki, do których jesteśmy wkładani lub wkładamy się do nich sami, niekiedy uwierają. Pojawia się pytanie „Czego chcę? Czego oczekuję?”. Ludzka twarz potrafi wyrazić bardzo wiele. I tu chodzi o emocje. „Jednym okiem patrzę, drugim pożądam” to podtytuł tej wystawy, nad którym też można się zastanowić i do tego zachęcamy. Najpierw jednak posłuchajcie rozmowy z Kasią, a następnie… wiecie co robić. Polecamy.
Oceń artykuł