Kto kocha Radiohead, kto ceni twórczość Moniki Borzym ten z pewnością pokocha tę płytę.
Utwory Thoma Yorka i Johna Greenwooda zaaranżowane przez Nikolę Kołodziejczyka – jednego z najzdolniejszych kompozytorów młodego pokolenia, zaśpiewane przejmująco przez wielką fankę Radiohead – Monikę Borzym.
Ze współpracy tej dwójki mogło wyniknąć tylko coś spektakularnego i na najwyższym poziomie – taki właśnie jest album „RADIO-HEDONISTYCZNIE. Live at Wytwórnia”.
„Trzymasz w rękach moje spełnione marzenia, moją totalną frajdę z muzyki, mój prezent urodzinowy dla mnie samej, najpiękniejszy jaki kiedykolwiek sobie sprawiłam” – napisała o płycie Monika Borzym. „Moja Radioheadyczna obsesja trwa już bardzo wiele lat, a mimo to nie sądziłam, że kiedyś zdobędę się na to żeby przepuścić ich absolutnie genialną muzykę przez swój aparat głosowy publicznie, a już na pewno nie sądziłam, że wydam taką płytę!”.
Dziewięć utworów Radiohead z różnych etapów twórczości i jeden utwór zespołu Hey zostało zaaranżowanych przez Nikolę na nietypowy skład muzyczny: 3 waltornie, klarnet basowy, violę da gamba i jazzowe Trio Stryjo. Płyta będzie zapisem koncertu, który odbył się w ramach inauguracji Letniej Akademii Jazzu w łódzkim klubie Wytwórnia 12 lipca 2018 r.
Monika Borzym to charyzmatyczna wokalistka urodzona, określana mianem „polskiego, muzycznego towaru eksportowego” w najlepszym wydaniu. Ma na koncie cztery solowe płyty, z których dwie pokryły się już platyną, jedna złotem. Współpracowała ze śmietanką światowego jazzu. Na jej płytach zagrali m.in. John Scofield, Randy Brecker, Chris Potter, Aaron Parks. Nikola Kołodziejczyk – jeden z najzdolniejszych aranżerów i kompozytorów młodego pokolenia. Zdobywca dwóch Fryderyków – w kategorii „Jazzowy Album Roku” (2016 r.) oraz „Jazzowy Debiut Roku” (2015 r.). Jego muzyka zamawiana jest przez instytucje i artystów z całego świata, wykonują ją znakomite orkiestry ( m.in. Jazz Orchester Regensburg, Nederlands Blasers Ensemble, Amine et Hamza M’Raihi, L’Autunno, Nigel Kennedy Orchestra, nierzadko pod batutą samego Kołodziejczyka.
Oceń artykuł