Jubileusz 50-lecia pracy artystycznej Dariusza Milińskiego

06.03.2020 12:15
Fotografia: Materiały prasowe
Jubileusz 50-lecia pracy artystycznej Dariusza Milińskiego

Jubileusz Artysty dla warszawskiej publiczności przedstawi galeria Polish Art & Design w zabytkowych murach Centrum Sztuki Fort Sokolnickiego.

21 marca 2020 r. o godz. 19:30 odbędzie się wernisaż wystawy Dariusza Milińskiego pt. „Pamiętnik Ulicznika” organizowany z okazji 50-lecia pracy artystycznej. Będzie to główna wystawa artysty w tym roku a zarazem pierwsza od wielu lat możliwość obejrzenia tak dużej ilości obrazów Dariusza w Warszawie. W ramach wystawy Miliński zaprezentuje najciekawsze prace specjalnie przygotowane na obchody jubileuszu. Na szczególną uwagę zasługują nietypowe formaty płócien w kształcie krzyża, na których artysta przedstawia postacie i wydarzenia w sielskim klimacie.

"

W pierwszy dzień wiosny zapraszamy wszystkich do Fortu Sokolnickiego w Warszawie na spotkanie z artystą niezwykłym i oryginalnym. Malarstwo Dariusza Milińskiego bywa porównywane do twórczości Bruegela i Boscha, ale artysta wypracował swój niepowtarzalny i charakterystyczny styl. – mówi Agnieszka Ostrowska-Domalążek, organizatorka wystawy, prowadząca galerię Polish Art & Design.

"

Dariusz Miliński z zawodu artysta-plastyk. Uczestniczył w przeszło 250 wystawach indywidualnych i ponad 100 zbiorowych m.in. w Polsce, Niemczech, Francji, Belgii i USA. Brał udział w kilkudziesięciu happeningach artystycznych i przedstawieniach teatralnych, również pełniąc rolę reżysera i scenografa. Zdobył wiele nagród i wyróżnień. Jest założycielem grupy artystycznej "Pławna 9" oraz pomysłodawcą i twórcą Zamku Śląskich Legend, Arki Noego w Pławnej i Muzeum Przesiedleńców i Wypędzonych. Miliński to niestrudzony animator kultury.

"

Jestem żołędziowo-kasztanowym ludkiem, mieszkającym sobie w dziupli, wybudowanej własną energią, własną fantazją, sposobem. Dziupla moja jest moim światem, moją przyjemnością. Moja rodzina, wszystko jest w tej dziupli. Jestem sobie ludkiem takim, który coś tam sobie uprawia, drapie w ziemi, często na płótnie, ale bez jakiegoś takiego apetytu na powagę świata. – mówi o sobie Dariusz Miliński.

"

 Wstęp na wystawę - wolny.