W biegu 24-godzinnym biegnie głowa – mówi Zabiegana Kelli
Rzeszowianka, matka dwójki dzieci, ultramaratonka. Kilka lat temu nie biegała. Zraziła się do tego sportu, bo nie wiedziała jak czerpać z niego przyjemność. Poprawiła błędy i pokochała tę dyscyplinę. Dziś jest w setce biegaczy, którzy startują 24-godzinnych biegach i zwyciężają. Zabiegana Kelli zajrzała do naszego studia.
Oceń artykuł