W tym tygodniu gamy nowości od duetu Day Fly z EP-ki "Nightmares/Invincible", kolejny singiel zapowiadający nadchodzący album Jamiroquai oraz utwór "Love" niezastąpionej divy dark popu Lany Del Rey.
Day Fly "Magnet"
Day Fly to angielsko- holenderski duet w skład, którego wchodzi producent K The Fresh oraz odpowiadający za wokal i teksty Beau Nox. Panowie zadebiutowali EP- ką „Nightmares/ Invincible”, wydaną pod szyldem amerykańskiej wytwórni Tanegram Records, na której znalazły się 4 utwory utrzymane w klimacie alternatywnego R&B.
Wibrujące, synthowe dźwięki przeplatają się tu z emocjonalnym wokalem Noxa, który momentami przypomina Johna Legenda. Panowie inspirują się hip- hopem, twórczością grupy The Internet i popem z lat 80.
Jamiroquai "Cloud 9"
Po siedmiu latach milczenia, na scenę powracają legendy pop - funku Jamiroquai, którzy zapowiedzieli premierę najnowszego albumu na 31 marca tego roku. Pierwszym singlem promującym nadchodzące wydawnictwo był utwór „Automation”, teraz panowie odkryli kolejną kartę publikując „Cloud 9”. To muzyczny powrót do korzeni, czyli do brzmień disco funku, z którymi od lat kojarzeni są Jamiroquai.
Do piosenki powstał również videoclip, w którym pojawia się frontman Jay Kay prowadzący klasyczny, stary samochód, w towarzystwie pięknej kobiety ( w tej roli siostra Penelope Cruz, Monica). Dobra informacja dla fanów „Jamiro” – latem pojawią się w sąsiednich Czechach na Festiwalu Colours of Ostrava.
Lana Del Rey "Love"
Utwór "Love" to prawdopodobnie zapowiedź kolejnego albumu artystki, ale i być może kontynuacji jej filmu krótkometrażowego "Tropico", który aktorka nakręciła w 2013 roku, ponieważ zwiastunem w przestrzeni miejskiej "Love" są porozwieszane na murach Los Angeles i Nowego Jorku filmowe plakaty z wizerunkiem Lany w roli głównej.
Nowy utwór został wyprodukowany przez długoletniego współpracownika Del Rey - Ricka Nowelsa i Benny'ego Blanco (producenta Katy Perry). Wygląda na to, że nowy utwór kalifornijskiej divy dark popu przypadł do gustu jej fanom, bowiem tylko w pierwszym tygodniu po premierze zdobył 4 miliony odtworzeń. W jednym z wywiadów dla prasy artystka przyznała: "Zrobiłam moje pierwsze cztery albumy dla siebie, ale ten jest dla moich fanów".
Oceń artykuł