Wśród nowości pojawił się nowy singiel Jose James’a „Always There”, nowy, wibrujący singiel Khalida oraz synth-popowa rewelacja, czyli trio Austra.
José James "Always There"
Jose James na co dzień zamieszkuje i tworzy w Nowym Jorku. Chociaż często miesza gatunki muzyczne, jako swoich największych idoli wymienia klasyków jazzu i soulu takich jak John Coltrane, Marvin Gaye, czy Billie Holiday. Od wydania ostatniej, szóstej w karierze płyty minęły 2 lata, a już pod koniec lutego ukaże się jego kolejny krążek "Love in a Time of Madness". Singlem promującym projekt jest utwór "Always There".
Sam artysta zapowiada, że nowe wydawnictwo będzie zupełnie inne od poprzednich - na nim R&B połączy się z elektroniką, afro- folkiem, gospelem, a nawet trapem. "Chcę, żeby ludzie tańczyli do mojej muzyki. Mógłbym nagrywać jazzowe albumy do końca swoich dni, ale prawda jest taka, że pragnę dotrzeć do jak największej widowni" - mówi Jose w wywiadzie dla bluenote.com.
Khalid "Saved"
18-letni wokalista i kompozytor Khalid, pochodzący z miasta El Paso w stanie Texas, niedawno zadebiutował utworem "Location", przykuwając tym samym uwagę mediów muzycznych. "Saved", to kolejny singiel zwiastujący jego album "Amercian Teen", którego premiera przewidziana jest na 3 marca tego roku nakładem wytwórni RCA Records. "Saved" to melodyjna ballada skierowana do byłej partnerki artysty. Nie brak w niej wibrujących dźwięków gitary, która przeplata się z solidnym basem i oczywiście z wręcz aksamitnym wokalem Khalida.
Austra "Utopia"
Austra, to kanadyjska grupa synth-popowa, na czele której stoi wokalistka łotewskiego pochodzenia Katie Stelmanis, posiadaczka głosu subtelnego ale w tym samym momencie przeszywającego. "Future Politics", to trzeci w dorobku zespołu album, który opowiada głównie o niepokojącej wizji przyszłości ale również o przekraczaniu granic w każdej dziedzinie życia. Zbiór 11 piosenek to miks syntezatorowego popu z lat 80. subtelnie wzbogacony o elementy house'u i ambientu. 7 marca zespół wystąpi w Warszawie.
Oceń artykuł