
Bywa, że mam z problem z pisaniem o sobie, bo zamiast pisać wolę gadać... Radio kocha gaduły i tak zaczął się ten związek lat temu wiele i trwa do dziś.
W klimat gadulstwa idealnie wpisują się wywiady. Ja uważam, że najlepiej te z ludźmi ze świata kultury.
Niczym syrenka (niegdyś królowa polskich szos) przemierzyłam Śląsk i różne redakcje (Radio TOP, RMF, Flash), żeby wylądować w Antyradiu i Chilli Zet. I jeszcze jedno. Jako że pasja prędzej czy później wepcha się do kalendarza, ja wolnej chwili zamieniam się w Panią wizażystkę.