
Aktorka zamieściła w sieci apel, w którym prosi swoje fanki o to, żeby nie wierzyły w reklamy, które wykorzystały bezprawnie jej wizerunek.
Anna Mucha to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek. Gwiazda ma na koncie nie tylko wiele świetnych ról, ale też aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Tą drogą komunikuje się ze swoimi obserwatorkami.
Aktorka zamieściła ostatnio w sieci niepokojącą relację, w której apelowała do swoich fanek o ostrożność. Okazuje się, że sama padła ofiarą oszustwa. Zobaczcie, o co dokładnie chodzi.
Anna Mucha padła ofiarą oszustwa
Fanki Muchy poinformowały ją o tym, że ktoś wykorzystuje wizerunek aktorki! Okazuje się, że w mediach krąży podejrzana reklama suplementów diety, która wykorzystuje nazwisko Anny Muchy. Uśmiechnięta aktorka promuje w reklamie "cudowne tabletki" na odchudzanie.
Mucha ostro zareagowała na tę reklamę. Po pierwsze nie wiedziała, że ktoś wykorzystał jej wizerunek, po drugie przestrzegła przed kupowaniem produktów na odchudzanie - nie dość, że trzeba za nie słono zapłacić, nie zawsze działają.
Kochane, kilka z was otrzymało na Instagramie informację, że reklamuję dodatek do diety. Kochani, błagam was, nie wierzcie w to. To jest oszustwo i nie wierzcie w to, że ja wam wciskam jakieś suplementy. Nie bierzcie do ust czegoś, czego wcześniej nie sprawdziliście, co nie jest zdrowe i bezpieczne. Przede wszystkim nie wierzcie w to, że ja wam wciskam tego typu kity, nie wciskam! - wyjaśniła aktorka w nagraniu, które zamieściła na Instastory.
Kiedy już wyrzuciła z siebie to, co myśli o takich suplementach i wykorzystaniu wizerunku, dodała, że zna jeden cudowny sposób na utratę kilogramów. W kolejnym nagraniu wyjaśniła, że wystarczy odciąć sobie nogę albo urodzić dziecko.
Uważacie, że dobrze zareagowała?
Ten grafik tworzy niezwykłe kolaże gwiazd z ich młodszymi wcieleniami. Musisz to zobaczyć!
