Myśleliście, że to tylko film? Te rzeczy wydarzyły się naprawdę!
Podobno horror może stać się jeszcze bardziej przerażający, jeśli wiemy, że został oparty na historii, która wydarzyła się naprawdę. Już nie tylko ciekawy i przerażający scenariusz reżysera, ale wizja tego, że całe zajście miało miejsce w realnym świecie, przyprawi nas o gęsią skórkę. Sprawdźcie, czy te filmy wzbudzą w was emocje! Bez wątpienia są to dobre horrory! A to, że są to horrory na faktach, mrozi nam krew w żyłach.
"Psychoza"
Protoplastą Batesa był Ed Gein, który w 1957 trafił za kratki, po tym, jak udowodniono mu popełnienie dwóch morderstw. Gein był psychopatą i schizofrenikiem. Policjanci znaleźli wiele poszlak wskazujących na to, że mógł zabić zdecydowanie więcej ofiar, jednak nigdy nie znaleziono twardych dowodów. Ed Gein zainspirował Hitchococka na tyle, że mistrz filmów zbrodni postanowił wykorzystać jego postać w filmie "Psychoza".
"Hostel"
Trzech przyjaciół jedzie na wakacje do Słowacji. Wkrótce ktoś ich porywa i próbuje zabić. Reżyser, który nakręcił film zainspirował się prawdziwymi wydarzeniami. Podobno znalazł on tajską stronę, która oferuje wizytę w hotelu, gdzie goście mogą kogoś zastrzelić. Oczywiście, uśmiercane osoby to ochotnicy cierpiący na nieuleczalne choroby. Część pieniędzy, którą inwestuje się w tego typu akcje, idzie na poczet rodziny zmarłego.
"Obecność"
Film opowiada historię Eda i Lorraine Warrenów, którzy zawodowo zajmują się zwalczaniem duchów i demonów. Pewnego dnia otrzymali zlecenie w jednym z nawiedzonych domów. W malowniczej willi mieszkała rodzina, którą co noc nawiedzały duchy. Ed i Lorraine podjęli próbę ich zwalczenia. Przez wiele lat nie mogli zapomnieć o wydarzeniach z opętanego domu. To jeden z najstraszniejszych horrorów ostatnich lat.
"Amityville"
Film przedstawia historię rodziny Lutz, która przeprowadziła się do nowojorskiego domu, gdzie dokonano aż 6 brutalnych morderstw. Dom przy Ocean Avenue 112 stanowi jeden z najbardziej intrygujących miejsc. W domu rodzina Lutz przetrwała zaledwie 28 dni! Według nich dom żył własnym życiem, po ścianach spływała krew, a na jedzeniu przesiadywały roje much. Podobno, najmłodszym córkom zaczęły ukazywać się duchy i demony.
"Dziewczyna z sąsiedztwa"
Te straszne wydarzenia miały miejsce w 1965 roku w stanie Indiana. Gertrude Baniszewski wraz z dziećmi sąsiadów torturowała, fizycznie i psychicznie nastolatkę z sąsiedztwa. Ostatecznie dziewczynka zmarła, a jej przypadek nazwano najbardziej okrutną zbrodnią, która wydarzyła się w stanie Indiana. Te wydarzenia zainspirowały Gregory'ego Wilsona do nakręcenia filmu z 2007 roku.
"Wzgórza mają oczy"
Rodzinie podróżującej przez pustynię psuje się samochód. Zostają nagle zaatakowani przez mutantów kanibali. Cały film został zainspirowany postacią Sawney'a Beana i jego rodziny. Byli oni szkockimi kanibalami. Małżeństwo miało potomstwo liczące 46 dzieci. Zabili i zjedli ponad tysiąc osób!
"Udręczeni"
Historia oparta jest na prawdziwej historii rodziny Snedekerów. Dom wcześniej był wykorzystywany jako zakład pogrzebowy. Miało tu dojść do wielu makabrycznych zajść! Opętanie czy nawet zjawy były tu na porządku dziennym. Najstarsze dziecko domowników zajmowało pokój w piwnicy. Po kilku tygodniach od przeprowadzki, chłopak zaczął widzieć duchy. Doniósł o tym swoim rodzicom, którzy na początku nie mogli w to uwierzyć. Później okazało się, że mieli podobne doświadczenia.
